Chiny subiektywnie

Komunizm kapitalistyczny czy kapitalizm komunistyczny? cz. 1

Chiny (Zhōngguó, 中国) od zawsze interesowały mieszkańców Europy. Od zawsze również traktowane były jako egzotyczny, bardzo odległy zakątek świata. Naszego świata. „Zhōngguó” tymczasem oznacza „kraj, krainę w środku, środka”, miejsce centralne. Nazwa Państwa Środka przez tysiąclecia definiowała własny jego stosunek do otaczającego go świata. Chiny choć bardzo odległe i nie mniej egzotyczne zawsze miały duży wpływ na świat zachodni, rozwój cywilizacyjny Europy. Papier, proch, kompas, porcelana, to tylko niektóre z chińskich wynalazków, które w Europie pojawiły się wraz z chińskimi kupcami i armiami. Rosyjski „czaj” i angielska „tea” to chińskie „cha”, czyli herbata. Herbata i jej nazwa przyszły do nas jedwabnym szlakiem, tak samo jak makaron, czy pierogi. Dzisiaj drogą lądową, morską, a nawet powietrzną trafiają do Polski, jak również do wszystkich bez wyjątku krajów na świecie wszelkiego rodzaju towary wyprodukowane w Chinach. Wyprodukowane przede wszystkim niedrogo. Chiny w formie różnych produktów są wszędzie wokół nas. Skali tego zjawiska nie jesteśmy w większości wypadków nawet świadomi. Podejrzewamy, że w Chinach produkuje się odzież czy buty, które kupujemy, których używamy. Ale kupując dorsza, czosnek, truskawki, bombki na choinkę, pamiątkę z Jastarni, czy wycieraczki do auta takich podejrzeń nie mamy. Tymczasem i te rzeczy wyprodukowano gdzieś w Chinach.

W roku 2005 Sara Bongiorni, dziennikarka amerykańska, przeprowadziła wraz z mężem oraz dwójką swoich dzieci 10 miesięczny eksperyment opisany w książce „A Year Without ‘Made in China’ ”. Eksperyment ten polegał na korzystaniu z przedmiotów i produktów nie wyprodukowanych w Chinach i nie zawierających żadnych części lub składników wyprodukowanych w Chinach. W efekcie eksperymentu okazało się, że ponad 80% przedmiotów codziennego użytku oraz ponad 90% artykułów żywnościowych ma coś wspólnego z Chinami. Okazało się również, że w bardzo wielu przypadkach, jak na przykład w przypadku sprzętu elektronicznego nie można znaleźć żadnych zastępników nie mających związku z Chinami. Zawierały komponenty wyprodukowane w Chinach, lub były składane w Chinach, albo też oznaczono jest tajemniczymi informacjami „Zaprojektowano przez….”, co mogło świadczyć, że sprzedawca danego produktu nie chciał na nim umieścić informacji „Made in China”.

Jak to możliwe, że jeden kraj – fakt ogromny i najbardziej ludny na ziemi – stał się globalnym producentem? Jak to możliwe, że kraj tak bardzo zacofany jeszcze w latach 70-tych XX wieku stał się najprężniej rozwijającą się gospodarką na świecie,  której rynek konsumencki ma być większy od amerykańskiego w najbliższych latach? Stoi za tym bez wątpienia chińska partia komunistyczna i jej polityka „nowego otwarcia” rozwijana od końca lat 70-tych. Pozycja partii komunistycznej w Chinach ma zaś źródło w historii, tradycji i mentalności tego kraju.

c.d.n.

Leszek Ślazyk

Tags
Twierdza Chiny

Leszek Ślazyk

(rocznik 1967), politolog, publicysta, przedsiębiorca, ekspert do spraw Chin; od 1994 roku związany zawodowo z Chinami, twórca portalu www.chiny24.com.

Related Articles

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Close